Maliny na zdrowie

Co kryją w sobie maliny?

Jedząc maliny zachwycamy się głównie ich walorami smakowymi, ale nie zapominajmy, że maliny to także skarbnica wartości odżywczych. Znajdziemy w nich cenne witaminy i minerały takie jak witamina C i E (naturalne antyoksydanty), witaminy z grupy B: B1, B2, B6, kwas foliowy, potas, wapń, fosfor, magnez, żelazo. Jako ciekawostkę potraktujmy fakt, iż liście maliny mają wyższą zawartość kwasu askorbinowego niż owoce. Warto również wiedzieć, że zawartość witaminy C w owocach jest zmienna i zależy od odmiany.

Maliny są także źródłem fitamin – są to cenne związki roślinne o podobnych właściwościach jak witaminy. Co ważne związki te pochodzą tylko i wyłącznie z roślin, a organizm człowieka nie ma niestety zdolności ich syntetyzowania. Fitaminy są określane jako fenolowe antyoksydanty, które wspomagają funkcjonowanie naszego organizmu.

Ponadto w malinach występują kwasy organiczne, tj. kwas cytrynowy, jabłkowy, salicylowy oraz ponad 100 różnych olejków eterycznych, co tłumaczy ich charakterystyczny smak i zapach.

Maliny są niezwykle cenne ze względu na zawartość błonnika, pektyn oraz substancji śluzowatych, wpływających korzystnie na pracę układu pokarmowego. W 100 gramowej porcji tych pysznych owoców znajduje się 6,7 g błonnika. Dobrą wiadomością dla osób dbających o linię jest kaloryczność malin – 100 g owoców to zaledwie 33 kcal.

Maliny to nie tylko radość dla podniebienia:

Lecznicze właściwości malin znane są od zarania dziejów. Już Hipokrates zalecał je jako środek napotny. Wiele wzmianek o prozdrowotnych właściwościach malin znajdziemy z medycynie ludowej – przypisywano im między innymi właściwości przeciwzapalne i przeciwgorączkowe. Całe szczęście, że współczesna medycyna również je docenia.

Bezapelacyjnie maliny sprawdzają się na froncie walki z przeziębieniami i różnego rodzaju infekcjami. Wówczas zastosowanie znajdują nie tylko owoce, ale także liście, które zawierają garbniki, flawonoidy i fenolokwasy. Napar z liści malin stanowi nie tylko doskonały lek napotny, ma on również zastosowanie przy dolegliwościach żołądkowych. Zawarte w liściach garbniki hamują rozwój bakterii jelitowych i skutecznie zmniejszają biegunkę. Napar malinowy, dzięki swoim właściwościom przeciwzapalnym polecany jest także do płukania jamy ustnej i gardła.

Dzięki zawartości kwasu elagowego maliny mają właściwości przeciwnowotworowe. Wyniki wielu eksperymentów wykazały, że związek ten może hamować procesy kancerogenezy w wątrobie i płucach. Przy okazji warto pamiętać, że kwas elagowy ma też właściwości przeciwwirusowe i przeciwzapalne, co tłumaczy stosowanie przetworów i naparów z malin w leczeniu przeziębień.

W ciągu ostatnich kilku lat pojawiły się doniesienia o zawartym w malinach ketonie, który prawdopodobnie może mieć pozytywny wpływ w leczeniu nadwagi i otyłości. Keton malinowy należy do głównych związków aromatycznych w tych owocach. Badania przeprowadzone na szczurach sugerują, że keton ten może hamować wzrost podskórnej tkanki tłuszczowej. Inne badania wskazują korzystny wpływ na lipolizę (rozkład triglicerydów w tkance tłuszczowej) oraz wydzielanie adiponektyny, która wpływa na szereg procesów metabolicznych, w tym procesów związanych z przemianą glukozy i kwasów tłuszczowych. Niestety badań tych jest jeszcze zbyt mało, aby uznać keton malinowy za skuteczną broń w walce z nadwagą i otyłością.

Owoce malin najlepiej jeść na surowo. Najsmaczniejsze są zaraz po zerwaniu z krzaczka. Niestety sezon malinowy nie jest zbyt długi…

Jak sobie poradzić, aby smakiem i aromatem malin cieszyć się również zimą? Rozwiązań jest kilka – najprościej maliny zamrozić, co ważne proces ten nie niszczy witaminy C, co z kolei zachodzi podczas długiego gotowania. Dojrzałe owoce malin można wykorzystać do sporządzenia pysznych przetworów, którymi będziemy cieszyli się, gdy za oknem pojawi się jesienna i zimowa aura. Najpopularniejszym przetworem z malin jest oczywiście syrop malinowy, który chętnie dodajemy do herbaty. Z malin możemy zrobić również smakowite dżemy, konfitury i marmolady.

Owoce te fantastycznie zachowują swój smak i aromat po ususzeniu. Warto też suszyć młode liście, które mogą stanowić jeden ze składników mieszanki zastępującej herbatę.

ZAMÓW MALINY

Dodaj komentarz